czwartek, 8 sierpnia 2013

Johan Theorin: Nocna zamieć

 Przeprowadzka z gwarnego Sztokholmu do północnej Olandii w poszukiwaniu ciszy i spokoju okazuje się wędrówką do mistycznej i tajemniczej krainy. Stary, mroczny dom kryje wiele ponurych tajemnic z przeszłości, które pragną, by je usłyszano. Zdarza się zaskakująca tragedia, czy jest to wypadek, a może jednak okrutna, wyrachowana zbrodnia? A może za wszystko odpowiadają siły nadprzyrodzone? Niesie to za sobą studium nieopisanej bezradności i żałoby. Świetnie skonstruowana fabuła, w której niewiele się dzieje, tajemnica powoli się wyjaśnia, a napięcie stopniowo narasta, wywołując gęsią skórkę. Bardzo ciekawie przedstawiony rys lokalnej społeczności, obarczonej grzechami przodków, żyjącej pośród mistycznego zimowego klimatu Olandii. W finale przesłania wszystko zabójcza „nocna zamieć”. Przyznane nagrody: za najlepszą szwedzką powieść kryminalną (2008), skandynawski Szklany Klucz (2009) i międzynarodowy Złoty Sztylet (2010) przemawiają same za siebie.

J. P.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz