Któż z nas nie marzy by znaleźć swoją drugą połówkę...
Po książkę Joss Stirling sięgnęłam parę lat temu zauroczona książkami typu paranormal romans. Obawiałam się, że po przeczytaniu wielu pozycji z tego gatunku książka będzie przewidywalna i nudna. Jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się, że historia tak bardzo mnie wciągnęła, że w ciągu dwóch wieczorów pochłonęłam ją w całości i chciałam jeszcze więcej :)
Główną bohaterką jest tytułowa Sky - śliczna blondyneczka z tajemniczą przeszłością. Dziewczynę poznajemy na początku historii kiedy ma 6 lat i zostaje porzucona na parkingu przez swoich opiekunów. Jej niejasna przeszłość ma ogromny wpływ na postrzeganie przez nią świata. Po latach tułaczki po rodzinach zastępczych trafia na właściwych ludzi, tj. Sally i Simona. Rodzice adopcyjni postanawiają przenieść się z Richmond nad Tamizą w Anglii do Kolorado w Stanach Zjednoczonych. Szesnastoletnia Sky w nowej szkole poznaje łamacza niewieścich serc, Zeda - jednego z braci Benedict. Już od początku znajomość ta do łatwej nie należy ;)
Nie jest to jednak typowe romansidło, dużo w książce jest zwrotów akcji, wiele wątków sprawia, że szybko się ją czyta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz