wtorek, 6 sierpnia 2013

Jo Nesbo: Pierwszy śnieg


W Oslo spadł pierwszy śnieg. Przed domem Birte Becker pojawił się bałwan. Nie jest on jednak dziełem domowników, ale wizytówką mordercy. Zwiastuje kolejną tragedię. Śledztwo prowadzi niezawodny Harry Hole. Komisarz jest nieszczęśliwą postacią, rozdartą wewnętrznie między nałogiem, pracą i miłością. Będzie to jedno z najtrudniejszych zadań jakie przyjdzie mu rozwiązać, a potężne zło czai się także w pobliżu jego najbliższych. Aby zmierzyć się z nim musi także odgadnąć zagadki przeszłości zawarte w uroczym miasteczku norweskim Bergen, gdzie pojawiły się pierwsze „mordercze bałwany”. Finał na skoczni Holmenkollen, znanej nam z popisów Małysza, zasługuje na najwyższe uznanie. Moim zdaniem najlepsza powieść mojego ulubionego autora. Doskonała, wartka, wciągająca akcja pełna zwrotów, książkę pochłania się znakomicie. Podpisuje się osobiście pod nagrodą przyznaną przez forumowiczów działu Kryminały i Sensacja za najlepszy kryminał 2010.

J.P.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz