Jo
Nesbo: Pierwszy śnieg
W
Oslo spadł pierwszy śnieg. Przed domem Birte Becker pojawił się
bałwan. Nie jest on jednak dziełem domowników, ale wizytówką
mordercy. Zwiastuje kolejną tragedię. Śledztwo prowadzi niezawodny
Harry Hole. Komisarz jest nieszczęśliwą postacią, rozdartą
wewnętrznie między nałogiem, pracą i miłością. Będzie to
jedno z najtrudniejszych zadań jakie przyjdzie mu rozwiązać, a
potężne zło czai się także w pobliżu jego najbliższych. Aby
zmierzyć się z nim musi także odgadnąć zagadki przeszłości
zawarte w uroczym miasteczku norweskim Bergen, gdzie pojawiły się
pierwsze „mordercze bałwany”. Finał na skoczni Holmenkollen,
znanej nam z popisów Małysza, zasługuje na najwyższe uznanie.
Moim zdaniem najlepsza powieść mojego ulubionego autora. Doskonała,
wartka, wciągająca akcja pełna zwrotów, książkę pochłania się
znakomicie. Podpisuje się osobiście pod nagrodą przyznaną przez
forumowiczów działu Kryminały i Sensacja za najlepszy kryminał
2010.
J.P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz