Interpretacja książki wielu osobom kojarzy się raczej negatywnie, bo z lekcjami polskiego, na których należało odpowiedzieć na pytanie "co autor miał na myśli?". W tym kontekście interpretacja książek dla dzieci w wieku przedszkolnym brzmi abstrakcyjnie. Nic bardziej mylnego!
Czytanie małym dzieciom jest pożytecznie dla ich rozwoju, poprawy słownictwa oraz może stanowić przygotowanie do późniejszej nauki czytania. Co do tych pozytywnych skutków nie ma wątpliwości. Ale interpretacja tekstu, nie jest już taka oczywista.
Nie chodzi oczywiście o wyjaśnianie dziecku jakimi środkami posługiwał się autor i co chciał dzięki temu osiągnąć. To pozna znacznie później w ławce szkolnej. Chodzi o, zgodnie z definicją słownikową terminu interpretacja, wyjaśnienie i wydobycie sensu z tekstu, który został przeczytany. A więc wskazanie dziecku tych elementów, które pojawiają się w bajce, a nie są bezpośrednio w niej omawiane. Mogą one posłużyć jako inspiracja do przeróżnych zabaw psychoruchowych oraz pretekst do poruszania różnorakich tematów, zwłaszcza tych, które są dla dziecka zupełnie nowe lub trudne, czy nawet traumatyczne.
źródło: Pexels
Taka forma pracy z książkami dla dzieci, to nie tylko ich głośne czytanie, by zainteresować młodego czytelnika, ale również przetwarzanie ich przez wrażliwość własną i dziecka. Stąd warto od czasu do czasu w taki sposób sięgnąć do ulubionych bajek, by wydobyć z nich dużo więcej niż samą przyjemność z lektury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz